Co? Po co? Jak? Czyli Libster Blog Award ☺

Lato, lato, lato wszędzie...Słońce dodaje mi energii i uśmiechu,, przez co zachowuję się trochę jak opętana, więc...jeśli ten post będzie chaotyczny i niezrozumiały to przepraszam ♥



Do konkretów Natalia! Zostałam nominowana do Libster Award! Dziękuję bardzo za nominację Kindze z bloga Książki bez tajemnic . Jeśli jakimś cudem jej nie znacie, zajrzyjcie do niej koniecznie!

Czym jest LBA?
"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cie nominował."
Przede mną 11 pytań, więc jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś o mnie to...


Tamtarararam!!! 

1. Twoja ulubiona piosenka to...

To jest idealne miejsce, aby wyjaśnić wam, o co chodzi z piosenką tygodnia podawaną tu po lewo. Nie jest to moja ulubiona piosenka ani nic. Jest i będą to piosenki, których nie słucham na co dzień, ale usłyszałam je gdzieś (zazwyczaj w radiu) i po prostu wpadły mi w ucho. 

Dobra. Co do mojej ulubionej piosenki to nie mam takiej jednej, ale nie będę wymieniać teraz ulubionej piosenki każdej kapeli. Podam więc piosenkę, która nie jest gatunku, którego słucham. Takie piosenki zazwyczaj zostają ze mną na max. 2 tygodnie. Ta jednak jest ze mną już od kilku miesięcy. Nie słucham jej zawsze, ale gdy potrzebuję odprężenia, pocieszenia bądź skupienia jest idealna. Mam tu na myśli piosenkę "Lost it to trying" autorstwa Son Lux. Uwielbiam tę piosenkę, uwielbiam teledysk...Dla mnie - ideał.


2. Od jak dawna prowadzisz bloga?

Pomyślmy..ach tak, od 4 dni :')  Ale jeśli chodzi o całą moją przygodę z blogowaniem, to zaczęła się ona ponad 3 lata temu i to było fanfiction.

3. Znienawidzony przedmiot szkolny?

Ha. Zależy z jakiej perspektywy na to patrzeć. Przedmiot, którego szczerze nie znosiłam i cieszę się z całego serca, że już nie będę go miała w tym roku, to Wiedza o Kulturze. I nie chodzi o to, że nie lubię sztuki. Galerie czy muzea są okay. Kocham kino, muzykę i książki. Chodzi o nauczycielkę. Pozdrawiam panię Ewę, ale naprawdę nie mogłam jej ścierpieć. 
Poza tym, nie lubię WoSu...ani żadnych przedmiotów humanistycznych. Jestem raczej umysłem ścisłym.

4. Seria, która Twoim zdaniem powinna zakończyć się na I tomie.

Powiem teraz "Szklany tron" :') I nie dlatego, że historia jest słaba, w żadnym wypadku. Chodzi o to, że wydarzenia z "Korony w mroku" łamią mi serduszko...#teamDorian ♥ 
Ale tak serio, serio, to myślę, że "wróć, jeśli pamiętasz" było niepotrzebne. Nie żeby coś, książka mi się podobała, jednak...jej istnienie, popsuło mi czytanie "zostań, jeśli kochasz". Przez istnienie drugiego tomu wiedziałam, jak zakończy się ten pierwszy i to nie było fajne :/ 
Jestem dziś wygadana, więc dodam, że według mnie, seria Selekcja, mogłaby się kończyć po 3 tomie. "Następczyni" i "Korona" jak dla mnie nie były, moim zdaniem, potrzebne.  

5. Pamiętasz pierwszą książkę, którą przeczytałaś dla przyjemności? Co to za książka?

...ja zawsze czytam dla przyjemności. Naprawdę. Nie czytam lektur. Nienawidzę lektur. Często książki, które były lekturami czytam dopiero po kilku latach (np. "Hobbita"). Ja jak słyszę słowu "lektura" to dostaję "szamotania pępka i palpitacji żołądka" (pozdrawiam mojego psora od  angielskiego). Ilość przeczytanych przeze mnie lektur mogłabym wam pokazać na palcach. (W tym momencie zastanawiam się jak zdam maturę)
Jak byłam mała, to czytałam dużo bajek i wierszy. Uznajmy jednak, że pierwsza książka, która "zaległa" na mojej półce i przeczytałam ją dla przyjemności (jakieś 5 razy) to "Harry Potter i więzień Azkabanu" ♥

6. Ulubiona ekranizacja

Jeśli ekranizacja jest dobrym filmem i trzyma się fabuły to oczywiście lubię wszystkie. Świetną ekranizacją jest "Władca Pierścieni" i mam tu na myśli wszystkie 3 części. Brakuje mi tam niektórych scen, jednak uważam, że ekranizacja jest boska. To samo tyczy się ekranizacji Harry'ego.
Pomyślałam jednak, że powiem tu o ekranizacji, która podobała mi się bardziej niż książka i jest to "Zbuntowana", czyli druga część "Niezgodnej". Po obejrzeniu filmu  (tak, wiem, nie ta kolejność, ale cóż) liczyłam na coś o wiele lepszego. Ogólnie po "Niezgodnej" liczyłam na coś lepszego. Tymczasem książka ciągnęła mi się niemiłosiernie. Ogólnie Tris była tu taka...Nie wiem co się stało autorce. Wzięłam się za "Wierną" i ona też mi się okropnie dłużyła, więc póki co ją odłożyłam. Nie wiem jak jej ekranizacja, bo słyszałam raczej słabe opinie.

 7. Najgorsza książkowa para

Dum Dum Dum! Tytuł najgorszej książkowej pary zdobywają....Ron i Hermiona! 
Serio. Rowling coś ćpała jak to pisała? Przecież..co? W ogóle..jak? No....nie! Nie bez powodu pisałam FF na ten temat. Serio. Nie uważacie że Hermiona lepiej by wyglądała z Draco? Albo z Fredem? 
Już nawet Harry byłby lepszy!  

 8. Jaki gatunek muzyczny jest twoim ulubionym?

Rock ♥ i metal. Serio. Kocham starego, dobrego rocka. Guns n' Roses. AC/DC. Metallica. Ach
Ja mam często fazy na zespoły. Na przykład mogę cały dzień słuchać składanek Led Zeppelin albo Johna Lennona.
Kocham też polskiego rocka i bluesa. Uwielbia Dżem. i Perfekt. A z tworzących aktualnie, to często słucham happysadu.

9. Która okładka jest, Twoim zdaniem, najładniejsza, a  która najbrzydsza? 

Ja jestem okładkowych kochasiem. Serio. Trudno, żeby okładki mi się nie podobały. 
Ostatnio urzekła mnie swoją prostotą "Czerwona królowa". Biel, srebro i ten piękny szkarłat. Ideolo.
Uwielbiam też okładkę "Black Ice". Nie wiem, może chodzi o tego chłopaka. Może o to, że książka wydaje się mroczna. Nie wiem, ale naprawdę mi się podoba ♥
Nie mogę tu jednak nie wspomnieć o serii Szklany Tron, bo...kupiłam wszystkie 4 książki w ciemno, tylko ze względu na okładki :') Chodzi mi przede wszystkim o te tyły <3 Tutaj wam pokażę "Koronę w mroku", bo mimo, iż książka łamie mi serce, to jednak ta okładka jest według mnie najpiękniejsza. Chociaż...widziałam już projekt 5 części i chyba jednak ona podbije moje serduszko. Dodam jeszcze, że ten napis z przodu się jeszcze mieni, więc...♥


Co do najbrzydszych książek, to na swojej półce raczej jakoś nie mam, ale widziałam ostatnio okładkę "Korony" Kiery Cass i...ja się boję tej babki! Jak poprzednie części mi się podobały okładkowo, to ta jest straszna. Nawet ten kolor mi się nie podoba...



10. Co najczęściej Cię rozśmiesza?

Moja przyjaciółka, Magda. Serio. Obie jesteśmy fankami czarnego humoru. Ja ogólnie jestem śmieszkiem. Łatwo mnie rozbawić. I często używam sarkazmu, więc go rozumiem.
Z "rzeczy" ogólnodostępnych to często Anonimowe Wyznania. Są oczywiście te poważniejsze, ale niektóre naprawdę doprowadzają mnie do bólu brzucha (ze śmiechu oczywiście).
Jestem też wielką fanką Grupy Filmowej Darwin. Osobiście kocham Wielkie Konflikty i Piekło 2.0 . Sławek i Rafał ♥

11. Czy w prowadzeniu bloga jest coś, czego nie znosisz?

Absolutnie nie. Ja kocham paplać. Uwielbiam pisać. Wszystkie komentarze są jak miód na serducho, a wszelką krytykę przyjmuję i staram się to naprawić (jeśli się da). 
Rzeczą, którą lubię najmniej, jest poprawianie błędów. Ja często piszę szybko, przez co również niedokładnie. Potem ślęczę i klikam na wyrazy podkreślone i poprawiam. Ale - czego się nie robi dla pasji ☺
 I to by było na tyle. Czas na moich 11 pytań:

1. Co aktualnie czytasz?
2. Co w prowadzeniu bloga lubisz najbardziej?
3.Co skłoniło Cię, do założenia bloga?
4. Jaki jest Twój ulubiony film?
5. Oglądasz seriale? Jakie?
6. Gatunek (książki/filmu) po który nigdy nie sięgasz.
7. Grasz w gry? Jakie? (Z jakim Pokemonem zaczynałeś? XD )
8.  Czytasz na bieżąco, czy okresami?
9. Twój ulubiony bohater.
10. Jakiej ekranizacji nie możesz się doczekać?
11. Hit (muzyczny/książkowy/filmowy) ostatnich miesięcy.

 Nominuję:
 Magia Książek
Miniaturki DOSME
Złodziejka Książek
kolorowastrona
Best Friend - the Book

Resztę nominuję później ♥

BOOK-BLOOD PRINCESS

Komentarze

  1. Z tymi okładkami to się zgodzę:) Czerwona królowa to cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm... Właściwie zgadzam się z tobą co do wszystkiego, prócz tego, że zamiast zwykłego metalu, wolę ten symfoniczny ;) Jakoś bardziej do mnie przemawia. Moi znajomi mają mnie za dziwną, bo potrafię godzinami słuchać "szarpidrutów, którzy trzepią łupież" (SERIO?! Ilekroć to słyszę, mam wrażenie, że mnie coś trafi) i uwielbiam muzykę klasyczną, a metal symfoniczny to łączy, więc jak można go nie kochać? ♥
    A co do "Szklanego tronu"... #TeamRowan :D

    Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że zdecydowałaś się wykonać ten tag ;)
    ksiazki-bez-tajemnic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię metal symfoniczny 😀 nie zawsze, ale czasami jak złapię fazę... Możesz mi podrzucić kilka kapel jeśli to nie problem 😉
      A co do Szklanego...właśnie słyszałam o tych nowym postaciach męskich i chcę jal najszybciej "minąć" "Koronę", ale jak czytam o Chaolu to mnie ściska 😂

      Pozdrawiam również :)

      Usuń

Prześlij komentarz